poniedziałek, 7 czerwca 2010

Krzyże w niebiosach: Podziękowanie :)

Serdecznie dziękuję braciom Paulinom jasnogórskim za zawrócenie uwagi wiernych na niebo i na sprawy kondensacyjne z niego wynikające. Co prawda publikując swoją kolekcję nie przypuszczałem, że poczciwe smugi dolecą aż na Jasną Górę i że mogą stanowić aż takie zagrożenie dla planety. Ale każda teoria jest dobra jeśli dzięki niej Polacy i ludzie oderwą się na chwilę od patrzenia w dół, i zaczną patrzeć w górę.
Sam jestem dość sceptycznie nastawiony do teorii jasnogórczyków bo ze smugami jestem zaprzyjaźniony od maleńkości i nie spostrzegłem, żeby z upływem lat w jakikolwiek sposób przeistoczały się w potwora. Są takie same jak przed wiekami. Po drugie też czytałem ten artykuł o chemtrails w "Czwartym wymiarze". To było parę miesięcy temu - podczas hospitaliacji. Wcisnął mi go Marek Ochroniarz, równy gość i wielki smakosz tego pisma (w tym samym nrze był też artykuł o broni psychotronicznej).
Jednak mój sceptycyzm nie zaciemnia mi zupełnie perspektywy kolejnych przygód. Jak mówią archiwiści: I want to believe!
Akurat jestem w dobrym momencie - po Trzciałkowskim wakatowało mi miejsce dla jakiejś psychozy, także błyskawicznie przesiadłem się na chemiczne tory.

Oto moje świadectwa z wczoraj i dziś.
Proszę o przeźrocza!

#1
smuga
2010.06.06 11:16:05 Warsaw West [52.23.22 N, 21.00.83 E]
#2
smuga
2010.06.06 11:16:30 Warsaw West [52.23.22 N, 21.00.83 E]
#3
smuga
2010.06.05 20:06:14 Warsaw West [52.23.22 N, 21.00.83 E]


Muszę przyznać, że nigdy do tej pory nie uchwyciłem kondensacji tak niezwykłej.. A to ostatnie świadectwo jest już mocno niepokojące...

Ciekawe co przyniosą następne świadectwa. Zaraz wywołam kolejną rolkę nieba.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz