Jeśli ktoś lubi poddawać się zakazom w starym stylu, powinien wejść w zakazane podwórko na Złotej niepamiętamile.
Najbardziej dojmujący jest zakaz trzepania. Nawet w święta nie można trzepać.
Batoniki można. Bajeczne są karą za specyficzne - społemowskie podejście do klienta. Na własny użytek określam to jako wypięcie się do niego frontem.
Może nie na Złotej a na Chmielnej? Kręciłem się tam niedawno (Chmielna-Złota-Śliska przy Marchlewskiego). Otwartych bram jest tam zaledwie kilka także łatwo tą galerię znaleźć.
(Tylko żeby nic stamtąd nie zniknęło! Sprawdzę! ;)
no bardzo klimatyczne znalezisko, ja bym pewnie próbowałam zachachmęcić jedną z takich kultowych tabliczek :P
OdpowiedzUsuńNie można chachmęcić. Tego typu okazy mają tylko rację bytu w swoim oryginalnym otoczeniu.
OdpowiedzUsuńChachmęcić za to można batoniki bajeczne w Społem ;)
Batoników też nie można. A w ogóle to gdzie to na Złotej? Bo mi się kojarzy jakoś.
OdpowiedzUsuńBatoniki można. Bajeczne są karą za specyficzne - społemowskie podejście do klienta. Na własny użytek określam to jako wypięcie się do niego frontem.
OdpowiedzUsuńMoże nie na Złotej a na Chmielnej? Kręciłem się tam niedawno (Chmielna-Złota-Śliska przy Marchlewskiego). Otwartych bram jest tam zaledwie kilka także łatwo tą galerię znaleźć.
(Tylko żeby nic stamtąd nie zniknęło! Sprawdzę! ;)