wtorek, 26 października 2010

Wieczorna zagłada


Nastrojowa zagłada. Melanholijna.

Miała miejsce 2 tyg. temu, w okolicach orła pod Nasielskiem z poprzeniej notki.
Jest bardzo oburzające — typu hańba/niegodziwość — iż zagłada, tak piękna zagłada, w ogóle nie została odnotowana! To kolejny dowód na zakłamanie i masową obłudę mediów. To kolejne czarno na białym, że media łżą i plwają na prawdę! na światowy spisek spismaków, z Kurierem Wolskim i Gazetą Wyborzczą na czele!

Ale zaprawdę powiadamwam, iż Pan Bóg nierychliwy, lecz sprawiedliwy i już niebawem to wszystko się skończy.

4 komentarze:

  1. Bo to była łże-zagłada.

    OdpowiedzUsuń
  2. TakTak! Święte słowa! Ale w dniu sądu kawa wyjdzie na ławę!
    Faryzeusze zapłacą za brak niusa o męczenskiej śmierci Nasielska lub o kraterze w miejscu Ciechanowa!

    OdpowiedzUsuń
  3. A wystarczyło powiedzieć "Przepraszam" i zagłady by nie było. Nie byłoby Wezuwiusza, nie byłoby tsunami, powodzi na południu i płyt Bajmu.

    OdpowiedzUsuń