wtorek, 26 października 2010
Wieczorna zagłada
Nastrojowa zagłada. Melanholijna.
Miała miejsce 2 tyg. temu, w okolicach orła pod Nasielskiem z poprzeniej notki.
Jest bardzo oburzające — typu hańba/niegodziwość — iż zagłada, tak piękna zagłada, w ogóle nie została odnotowana! To kolejny dowód na zakłamanie i masową obłudę mediów. To kolejne czarno na białym, że media łżą i plwają na prawdę! na światowy spisek spismaków, z Kurierem Wolskim i Gazetą Wyborzczą na czele!
Ale zaprawdę powiadamwam, iż Pan Bóg nierychliwy, lecz sprawiedliwy i już niebawem to wszystko się skończy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bo to była łże-zagłada.
OdpowiedzUsuńTakTak! Święte słowa! Ale w dniu sądu kawa wyjdzie na ławę!
OdpowiedzUsuńFaryzeusze zapłacą za brak niusa o męczenskiej śmierci Nasielska lub o kraterze w miejscu Ciechanowa!
wow!!! świetne zjawisko!!!!!
OdpowiedzUsuńA wystarczyło powiedzieć "Przepraszam" i zagłady by nie było. Nie byłoby Wezuwiusza, nie byłoby tsunami, powodzi na południu i płyt Bajmu.
OdpowiedzUsuń