piątek, 2 grudnia 2011

Biuro informacyjne o nędzy wyjątkowej (№ 1)


Wielkimi susami nadciąga świąteczny Jurek plus Chojni Polacy, także dopisujac się pod to zacne przedsięwzięcie, rozpoczynamy serię komunikatów o wyjątkowej nędzy.

Być może, na poniższej liście słuchacze rozpoznają nazwiska znajome — kolegów, koleżanek, narzeczonych, kochanek, kochanków lub dzieci drobnych. Jeśli nie — to niech pomyślą, że być tak by mogło lub, że właśnie to ich nazwisko jest takie wyjątkowe.
Równocześnie, niniejszymi komunikatami, redakcja kontestuje (z dedykacją) Art. 51. 1. oraz 7. Dz.U.02.101.926. Czas start!

Biuro informacyjne o nędzy wyjątkowej, (ulica Jasna Nr. 4),
sprawdzonej przez Siostry Miłosierdzia,
poleca miłosierdziu publiczności warszawskiej, następujące osoby:

Wyczałkowską (chora od 3 lat, mąż także słaby) ul. Targowa Nr. 237;
Pentakowscy (oboje wiekowi, stabi na nogi) ul. Czerniakowska Nr. 22;
Sawicką Katarzynę (lat 70 słaba) ul. Piekarska Nr. 1;
Kowalską Rozalię (lat 70 z atretyzmowana) ul. Pawia Nr. 2333;
Maliszewską Katarzynę (wdowa, wyszła ze szpitala, 2-je dzieci małych) ul. Szczygła Nr. 7;
Rzymską Józefę (wdowa, dzieci 3-je nogi w ranach) ul. Szczygła Nr. 7;
Łozieńskiego Feliksa (lat 75, żona lat 68, niezdolni do pracy) ul. Stare Miasto Nr. 34;
Tworków Gitlę (lat 61, niewidoma) ul. Browarna Nr. 14;
Wardak Franciszkę (lat 63, bez żadnego utrzymania) ul. Rycerska Nr. 4;
Goldsztejnowę Ides (mąż w szpitalu, sama osłabiona) ul. Krzywe-Koło Nr. 12;
Młokowskiego Franciszka (obłożnie chory, dzieci 4-ro drobnych) ul. Sienna Nr. 23;
Broniewską (mąż obłąkany, 3-je drobnych dzieci) ul. Chłodna Nr. 58;
Szenchaitz Maryannę (wdowa, dzieci drobnych 4-ro, bez żadnego utrzymania) ul. Zajęcza Nr. 8;
Bartoszewską Emilię (mąż chory, dzieci 2-je, wielka nędza) ul. Żórawia Nr. 1628;
Orleńską M. (wdowa, po słabości, dzieci drobnych 3-je) ul. Pokorna Nr. 2234;
Majewską Domicelę (mąż zmarł przed miesiącem, dzieci drobnych 5-ro) ul. Prosta Nr. 1167;
Blakiewiczowę (wdowa, 4 małych dzieci, matka staruszka) ul. Współna Nr 20;
Kowalską (lat 30 niewidoma) ul. Chmielna Nr 44;
Jaworskę (lat 75, niodołężna) ulica Mostowa Nr 8;
Pankiewiczowę (wdowa 3 dzieci) ul. Czerniakowska Nr 69;
Lubowidzkiego (po operacyi odjęcia ręki, żona zmarła, 2 drob. dzieci) ul. Gęsta Nr 6;
Piotrowicza (chory 5 drob. dzieci) ul. Nowolipie Nr 48;
Wódkę (noga złamana, 3-je drob. dzieci) ul. Dunaj wązki Nr 151;
Ładę (wdowa, 3 drob. dzieci chorych) ul. Nowolipie Nr 25;
Kupcę (sparaliżowana) ul. Wróbla Nr 11;
Jasielskę (lat 81, wdowa chora) ul. Szczygła Nr 4;
Wieczorkiewiczowę (lat 80, chora, córka także chora, wnuk lat 10) Hoża Nr 5;
Sulikowską (lat 87, niezdolna do pracy) ul. Krochmalna Nr 37;
Michalską (wdowa, wyszła ze szpitala, 3-je drobn. dzieci) ul. Aleksandrya Nr 23;
K. Maryannę (wdowa 2 drob. dzieci) ul. Wolska Nr 3;
Bitnerowę (po chorobie oczu, 3 drob. dzieci, mąż chory) ul. Wilcza Nr 9;
Buhrowę (lat 75, nie wstaje z łóżka) ul. Pańska Nr 71.

7 komentarze:

  1. Biuro informacyjne zniknęło, nędzy wyjątkowej u nas w bród.

    OdpowiedzUsuń
  2. Brudu także.
    A skąd wiesz, że zniknęło? Sisters, chyba cały czas sprawdzają?..

    OdpowiedzUsuń
  3. Ośmielę się zauważyć, iż Szanowna Redakcja dokonała również kontestacji, a Biuro Informacji naruszenia, przepisów art. 27 ust 1. rzeczonej pozycji Dz.U.:  

    "Zabrania się przetwarzania danych ujawniających pochodzenie rasowe lub etniczne, poglądy polityczne, przekonania religijne lub filozoficzne, przynależność wyznaniową, partyjną lub związkową, jak również danych o stanie zdrowia, kodzie genetycznym, nałogach lub życiu seksualnym[..]", gdzie w myśl art. 7 ust. 2 przetwarzanie danych to "jakiekolwiek operacje wykonywane na danych osobowych, takie jak zbieranie, utrwalanie, przechowywanie, opracowywanie, zmienianie, udostępnianie [..]".

    Ponadto zdumiewająco gorliwa jest aprobata, jaką wykazało się Biuro Informacyjne wobec planów podwyższenia wieku emerytalnego, stosując wobec 87 letniej pani Sulikowskiej orzeczenie o niezdolność do pracy i łamiąc tym samym przepisy ustawy o rentach i emeryturach.

    Marcinie, śmiem twierdzić, że pomimo audytu przeprowadzonego przez Siostry Miłosierdzia, w Biurze dochodziło do nieprawidłowości, skutkujących finalnym jego zamknięciem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Astrowiktorze, zniknęło, tak jak wiele innych podmiotów rejestrowanych na Cyprze czy Isle of Man. Majątek zajął egzekutor, a Siostry Miłosierdzia jako audytor gromadzą dokumentację do postępowania upadłościowo naprawczego.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fakt, 87 latka niezdolna do pracy to wstyd. Mąż też słaby. To ci pociecha!

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzeba mieć baczność, iż wtedy ludzie dożywali się o wiele dłużej. Co i rusz onegajsza prasa informowała, że ktoś ma na liczniku 120, 130 lub 250 lat — i to bez silikonu i zakazu palenia.
    Wystarczył tylko długoletni pobyt na Syberii.

    GzD: Siostry się wywinęły, tyle, że zostały bez butów. Na żer poszedł tylko świecki Michał S. z Bielan. Szajka "miłosiernych" ma obecnie dziuplę Na Woli w PAŁACYKU (Biernackich, na Wolskiej).
    A propos przekonań religijnych i filozoficznych, to coś mi przypomniałeś i zaraz to gwałtownie poleci Staszkiem na jedynkę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie napisane. Pozdrawiam i gratuluję.

    OdpowiedzUsuń