sobota, 3 grudnia 2011
Chłodnik pływający
Czy ktoś ze słuchaczy, jechał już może rowerkiem po rewitalnym Chłodnej chodniczku?
Bo trzeba tam jechać szybko i płasko. Dźwięki, które wydają płyty po naduszeniu są mocno niestabilne! Sugerują, iż pod spodem jest otchłań, żyła lub bagno.
I właśnie dlatego doradzamy szybką jazdę* — im szybciej się przemkniemy, tym większa szansa, że chodniczek się nie połapie i nas nie zapadnie. Szczególnie, gdy jesteśmy dużym ciężarem lub rowerem przewozimy np. ciążarowkę nitrogliceryny.**
____________
* OŚWIADCZENIE: Paru nieznaczących przechodniów pacnęło co prawda
o maskę, ale — co najważniejsze — absolutnie nie ucierpiało żadne zwierzątko!
** [przyp. red.] patrz: „Cena strachu"/„Le Salaire de la peur” (1953).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jeżdżę tylko na nogach, za to nie ma przebacz, jeśli ktoś na drodze stanie.
OdpowiedzUsuńNawet małe, śmieszne pieski?
OdpowiedzUsuńOjej, dobrze wiedzieć. Na piechotę też może być niebezpiecznie ;)
OdpowiedzUsuńWiadomo — Wola.
OdpowiedzUsuń