O Dżaaa... Nie wiem , czy mam dziękować, czy rekonstruować gest Mikołaja...
No, ale przynajmniej SE są konsekwentni. Gorzej, jak "etosowcy" się za to zabierają. Czytałem wywiad z Korwin-Piotrowską w — nomen omen — Niusłiku, gdzie twierdzila, że to właśnie tego typu niusy pozwalają spokojnie zarobić redaktorkom na spłatę comiesięcznej raty za mieszkanie. Z informacjami innego typu już nie jest tak fajnie.
Może żurnaliści uznali, że nie wypada mówić w święto narodzenia o grobie? Może włożyli sobie w usta etykę? Może przyczaili się ze zrzuceniem tej medialnej bomby na święto męki?
Faktycznie. Nie wiedziałem o tej śmierci w długim cieniu gabinetu. Nikt mi jej nie wykrzyczał. Ale jak się poszuka w sieci, to jednak jakieś informacje są; ze trzy lub cztery.
Ciekawe która stacja wpadnie na show "Jak oni do siebie strzelają". Dla niektórych celebrytów będzie to strzał w dziesiątkę.
OdpowiedzUsuńNie on pierwszy, ale z drugiej mańki pułkownik, co kule nosi zamiast Pana Boga? Hmm...
OdpowiedzUsuńW przypadku tego wypadku to jednak panowie bogowie tą kulę nieśli, bo pułkownik ją zniósł i wyżył. Media będą mieć teraz jeszcze wiekszą wyżerkę.
OdpowiedzUsuńTak Marcin, albo "Strzały na lodzie/w ciemno" lub "Szansa na kulkę". Derty dżob, oful tajms.
Ale pewne media nie zawodzą NIGDY
OdpowiedzUsuńO Dżaaa...
OdpowiedzUsuńNie wiem , czy mam dziękować, czy rekonstruować gest Mikołaja...
No, ale przynajmniej SE są konsekwentni. Gorzej, jak "etosowcy" się za to zabierają. Czytałem wywiad z Korwin-Piotrowską w — nomen omen — Niusłiku, gdzie twierdzila, że to właśnie tego typu niusy pozwalają spokojnie zarobić redaktorkom na spłatę comiesięcznej raty za mieszkanie. Z informacjami innego typu już nie jest tak fajnie.
Prasa mózgów..
OdpowiedzUsuńGdy wigilijnie rok temu "powiesił się" szef biura dyrektora generalnego KPRM, poza agencjami, cisza była grobowa. Prostytutki nie dziennikarze.
Może żurnaliści uznali, że nie wypada mówić w święto narodzenia o grobie? Może włożyli sobie w usta etykę? Może przyczaili się ze zrzuceniem tej medialnej bomby na święto męki?
OdpowiedzUsuńFaktycznie. Nie wiedziałem o tej śmierci w długim cieniu gabinetu. Nikt mi jej nie wykrzyczał. Ale jak się poszuka w sieci, to jednak jakieś informacje są; ze trzy lub cztery.