piątek, 11 maja 2012

Monsterek Barrbarrass

Bajkowe bobo aktualnie wytrzeszcza z plakatu niamalże na przeciwko Campo di Fiori. Wabi się niemalże Barabasz.


Jak donosi dzisiejsza bajka, niebawem ulica Barbarassa będzie nieomal nosiła nazwę Lecha Kaczyńskiego.

3 komentarze:

  1. Lepiej nawet nie strasz...

    OdpowiedzUsuń
  2. Towarow w grobie się miesza.
    a laleczka Chucky w istocie nie zachęca do zakupów zdala od domu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Towarow to fajny patent :) Pewnie jakiś komunista, skoro chcą go zamienić na zimnego Lecha.
    Może w ogóle w tej brance kryptochodzi o Plan Barbarassa i ubranka dla młodego wojska na ostrą rosyjską zimę? Nobodlaczego niby powiedziałeś o zakupach ZDALA ODDOMU?
    Tu ewidentnie jakiś podpróg musi siedzieć.

    OdpowiedzUsuń