i Grzybowskiej. Wyłaził z dziur na Towarowej, schron i norów w linii średnicowej.
Obecnie nastąpi kapitalnie sensacyjny, jednosekundowy lis cmentarny wśrod Powązek, w poniedziałek. Lub hiena.
Echh ty, vuala!
Zapewne zwierzątko polowało na szczury, których na Powązkach jest zatrzęsienie.. lepiej nie wchodźmy w ten temat deeper.
Jednak natężając się w szczwanych niusach powązkowskich, nie omieszkamy przybliżyć całun nagrobny Eligiusza N., którym powity jest z racji łikendowej dewastcji.
Kibice są podzieleni: część twierdzi, że to sprawa polityczna, inni, że to sprawka robotników aktualnie remontujących Niewiadomskiemu grób —
zaś jeszcze inni — że to zemsta krewkich krewnych Narutowicza.
Tabliczka przy nagrobku "człowieka zasad" informuje, że remontowny jest na zlecenie rodziny, kilka dni temu w transmisji z innej części cmentarza naświetlaliśmy korekcyjną ławeczkę, Henryk N. "Dziad" i Wiesław N. "Wariat" byli braćmi: braćmi N.
Na Powązkach zaczyna się robić gorąco..Na szczęscie zagadka wymknęła się już w ręce żytniej policji i jest rozwojowa. (Twają ustalenia + czynności).
+++
Chcielibyśmy jednak zamknąć ten terminalny strumień miłym akcentem.
Dzisiaj, dokładnie na przeciwko komendy na Żytniej, widzieliśmy rozjechaną śliczną wiewiórkę!
Nie będziemy jednak jej okazywać, bo żywe wiewiórki są o wiele ciekawsze niż rozjechane (pomimo, że te drugie lepiej pozują).
Polecamy za to wizytę z orzeszami w parku i chwilę zadumy nad wiewiórką
z ulicy Żytniej.
Dzisiaj, dokładnie na przeciwko komendy na Żytniej, widzieliśmy rozjechaną śliczną wiewiórkę!
Nie będziemy jednak jej okazywać, bo żywe wiewiórki są o wiele ciekawsze niż rozjechane (pomimo, że te drugie lepiej pozują).
Polecamy za to wizytę z orzeszami w parku i chwilę zadumy nad wiewiórką
z ulicy Żytniej.
Zajebiste !!!! Szczególnie o rozjechanej wiewiórce - niech spoczywa w spokoju :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, przekażę śp. Niewiadomskiemu, Narutowiczowi i wiewiórce ;)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam częściowo uwagę na temat pozowania wiewiórek - częściowo, bo martwe mi (jeszcze) nie pozowały, a te żywe są zbyt żywe jak dla mojego oka.
OdpowiedzUsuńNo to może jednak ją wyswietlę? bo mnie korci. No właśnie dlatego, że chyba niewielu sluchaczy miało okazję zobaczyć martwą wiewiórkę; w celach czysto poznawczych..
OdpowiedzUsuńOna NAPRAWDĘ jest taka śliczna, ma takie kochane ślepka i futerko, i w stężałych łapkach trzyma z nasionkiem strączek..
Ponownie pokłońmy się martwej, polskiej wiewiórce! Tej, która zginęła przed komendą ze skrótem "MO" w oknach!