Drzwi do próżni w służbie zdrowia. Zarazem plakat do drugiej części "Enter the Void", filmu, który nas kiedyś ruszył kolorami. Będziemy mogli w nim śledzić dalsze przygody bohaterów w pustce.
kiedy szurzy leżał w szpitalu z gruźlicą, co go nie ma, bo na Pasteura, to miał nad łóżkiem zaczopowany otworek z napisem "próżnia". lepiej było nie otwierać.
A na soundtracku "Into The Void" Black Sabbath. Bardzo pasuje.
OdpowiedzUsuńkiedy szurzy leżał w szpitalu z gruźlicą, co go nie ma, bo na Pasteura, to miał nad łóżkiem zaczopowany otworek z napisem "próżnia". lepiej było nie otwierać.
OdpowiedzUsuńPhi
OdpowiedzUsuńTeż miałam nad łóżkiem dziurkę z próżnią, działało na wyobraźnię :)
OdpowiedzUsuńNawet nie próbuję współodczuwać, bo na samą myśl o szpitalach odczuwam poczebę zejścia natenczas.
OdpowiedzUsuńPhi. Szpitale są wielką przygodą. Nie wiesz, co tracisz, nie próbując.
OdpowiedzUsuń