Moralizatorski afisz wisiał niedawno przez krótko pod wiaduktem na Gór-
czewskiej. Do końca nie rozumiemy, co ten przekaz robił akurat przy drodze na Górce miast w mieście macierzysytem waszyngtońskich nieuków, lecz patrzyliśmy z oczami pełnymi serca i uznania.
Autorem jest Ruch Higieny Moralnej oraz Reduta Dobrego Imienia.
Pierwsi są grafikiem Korkuciem Wojciechem, którzy czasem wypuszczają prowokacyjne plakaty o radykalnych sprawach — m.in. o pedałach, Piłsud-
skim, jeszcze raz o pedałach, o mowie nienawiści, itede (przykłady można spojrzeć np. tą metodą). Pomimo tematyki, higienista mówią, że nikomu
nie optuje i nie sprzyja.
Drugim prowokautorem jest Reduta. Ukazał nam ją parę dni temu Dżenezis Zducha w komentarzu do FakZDF-a. Reduta Dobrego Imienia jest towarzys-
twem kabareciarza i niedoszłego prezydenta Pietrzaka Jana, która zbiera pieniądze na oburzanie za obrażanie Polski.
Ostatni ich protest dotyczy filmu o matkach/ojcach.
Gugle donoszą, że Ruch i Reduta przygotowały kolejny wspólny plakat, komentujący powyższą sytuację.*
Poza tym (nieustająco) fakju ZDF! no i pamiętaj..
________
* i postrzegamy, że RDI zmieniła logo, z fajnego na niefajne.
Dzisiaj kiepsko się czuję - mój mózg nie może się skupić , ale czytam , czytam :)
OdpowiedzUsuńZrozumiałe, że powiesili to na Górczewskiej - przecież to wylotówka na Waszyngton.
OdpowiedzUsuńhahaha! No tak :)
OdpowiedzUsuńKanałami pod Górczewską miał przecież nadlecieć amerykański desant dla Powstania.
Do Waszyngtonu puścili mejla. Problem w tym, czy przejdzie przez antyspam.
OdpowiedzUsuńDobrze, że działania Reduty się materializują. Plakat to poważna sprawa. Może jak urosną, to razem z Higieną kupią sobie jedną z tych wielkich przydrożnych instalacji na plakaty, i to w Berlinie. Efekt lepszy niż prewencyjne bombardowanie.
Reduta? wszak to centrum handlowe na zatorzu z kapitałem frankońsko-longobardzko-wizygockim.
OdpowiedzUsuńMożna tam wstąpić na działo w promocji.
OdpowiedzUsuńA jak urosną jeszcze bardziej, GzD, to przydrożne instalacje będą stawiać wzdłuż korytarza przez Berlin do Waszyngtonu.
Er: Obok Reduty, jest jeszcze Reduta Ordona w sąsiedztwie meczetu w budowie. Ci z meczetu muszą przy tym pamiętać, że:
OdpowiedzUsuń...dzieło zniszczenia
W dobrej sprawie jest święte, Jak dzieło tworzenia;
Bóg wyrzekł słowo stań się, Bóg i zgiń wyrzecze.
Kiedy od ludzi wiara i wolność uciecze,
Kiedy ziemię despotyzm i duma szalona
Obleją, jak Moskale redutę Ordona -
Karząc plemię zwyciężców zbrodniami zatrute,
Bóg wysadzi tę ziemię, jak on swą redutę.
Astrowiktor: Tymczasem zawiśli na Żelaznej.
http://geneziszducha.blogspot.com/2013/06/wara.html
Plakat jest apgrejdowany w stosunku do wersji beta cytowanej przez Redakcję. Odbiorca dostaje silną supozycję dłoni naszego zachodniego sąsiada i najważniejszego partnera traktatowego. Rośnie nam polski Abe Foksman, z tą różnicą, że robi akcję nieporadnie, z możliwym jej skutkiem odwrotnym do zamierzonego. Być może w nosie ma akcję, a zależy mu na biciu piany, jakże cennej w polskiej polityce, zwłaszcza w okresie przedwyborczym. Mnie to nie cieszy, może Redakcja i Czytelnicy ocenią to inaczej - może politpoprawność zżera mi Ducha.
Kompletny odlot, niespójna, łopatologiczna parodia. Dobrze, że nie wzięli plakatu pt. "Każdy pocisk - jeden Niemiec".
OdpowiedzUsuńDziwne, bo patrząc na inne plakaty Moralnej Higieny, to pomimo chamskiej treści, były dość twórcze, zaś dwa ostatnie to już paczłorkowate potworki. Koleżeństwo z Redutą chyba jej nie służy.
Wielkie gratulacje z powodu odpalenia Chłodnika!!! Genezisowanie blogiem to najwłaściwsza platforma przekazu Ducha! Będziemy stałymi towarzyszami niedoli ;-)
Marginalnie zauważmy też niedoceniany szczegół, że meczet powstaje przy dawnej ulicy Bema, a gen. Bem przekonwertował się ongiś na islam, stając się zarazem pierwszym polskim raperem o ps. Yusuf Pasza.
A więc "ci z meczetu" są albo niezwykle precyzyjni, albo Allah wskazał im to miejsce.
Dzięki za dobre słowo. Nie ma jednak gwarancji, że chłodnik chruściany będzie kaloryczny wartościowym przekazem.
OdpowiedzUsuńDlaczego nie ma już ulicy Bema? Rozumiem zniknięcie Świerczewskiego i Braci Mołojców, ale Bema nie rozumiem..
Grunt, że z Ducha ten chłodnik.
OdpowiedzUsuńBem wciąż żyje na Woli przecież. Został tylko zaczopowany Prądzyńskim. Przed wojną biegł żwawo linią prostą od Wolskiej aż do Opaczewskiej na Ochocie. Właśnie ten odcinek ochocki (na zatorzu, jakby to zwinnie określił Er) został zamieniony w al. Bohaterów Września.
Douczyłem się.. Zawsze ścieżką na Kasprzaka, tym razem edukacyjnie przez KL, gładko na rondo Zesłańców Syberyjskich. W takim otoczeniu nie dziwne, że generał Bem mniej żwawy.
OdpowiedzUsuń