i otrząsa się z szoku, malując na murach azjatyckie symbole szczęścia.
Przy okazji, zapraszamy białostoczan na promocję ich azjatyckich symboli
na ulicach Warszawy. Na przykład na Wolę. Tam ulica im wytłumaczy
to i owo.
Swastyki bojówek hitlerowskich pochodzą z Polski. BERLIN, 21. 8. Prasa republikańska z wielkiem zadowoleniem i ironią opowiada groteskowo brzmiący fakt, a mianowicie, że o ile chodzi o własna kieszeń, to hitlerowcy zapominają o patriotyźmie i rasowej nienawiści. Mimo antysemityzmu i antypolskiego nastawienia, narodowi socjaliści zamówili emblematy partyjne w kształcie kanciastego krzyża w Polsce, w żydowskiej fabryce Jabłońskiego w Poznaniu. Zamówienia dokonywane byty już od dłuższego czasu przez oddział Hitlera w Gdańsku, skąd odznaki te wysyłane były do Niemiec i rozchodziły się w całej Rzeszy.
Pecunia non omlet - na pewno adolfom było bliżej do żydowskich fabryczek w Polszcze, niźli do Chińczyków, którzy wtedy jeszcze nie umieli tak dobrze udawać, że wszystko produkują.
OdpowiedzUsuńPozostaje w mocy pytanie, czy wierzyć prasie republikańskiej.
OdpowiedzUsuńJedi wierzą bez zastrzeżeń.
OdpowiedzUsuńChińczycy są zajęci wojną i dostarczaniem cierpień Białystokowi, więc rynek niemiecki ich nie interesuje.
Wytłumaczy miłosnikom i GW ulica lepiej niż prokurator, który swoją drogą musiał mieć niezły ubaw. "Nie sposób dostrzeć propagowania ustroju..." - dziarski komentator:) "Wykopmy rasizm z Białego" i szczujmy gnoi mażących po ścianach prokuratorem - lokalna GW widzę też mocna.
OdpowiedzUsuńGW w szczerym szczuciu osiąga spełnienie. Obecnie szczytuje na hałas i rowerzystów. W szczytach zaszczytnych zaś nawołuje do biegania oraz uzdrowienia sparaliżowanej dziewczyny, na którą spadl samobójca z Grójeckiej.
OdpowiedzUsuń