30 sierpnia 2009, okolice godz. 13:13. Podniebny szoł sprzed 4 lat nie pozwala o sobie zapomnieć. Wtedy po raz pierwszy nieodwołalne jest naprawdę straszne.
Potem-później jeszcze pojawia się chmurna transmisja z drugiej strony. Piloci wracają do domu.
Pierwsze zdjęcie piękne, choć nie wiem, czy o to chodzi.
OdpowiedzUsuńO ile PTSD może być piękne.
OdpowiedzUsuń