o tragicznych losach Prymasa Tysiąclecia 83!
Dramat anonsuje zdjęcie zdecydowanie powstałe w czasie powstania >
Stejtjun!
___________
Jeśliśmy jednak nie mogli byli się jutro nadać, prosimy o wyrozumienie i powrót w przyszłych zbliżonych, następujących po sobie rytmicznie porach.
PT LXXXIII pt. 2, vol. 2
___________Teraz jest teraz! Pory się skalibrowały. Pogadanko, do boju!
Adres, który obecnie odzwierciedla się w stertę gruzu, pierwotnie wołany był ulicą Prądzyńskiego nr 25.
W roku 1949 na zlecenie Państwowej Centrali Handlowej (to właśnie owo PCH, wrzucone lekko od czapy w 1 cz. notki) rozpoczęto budowę kompleksu Centralnych Magazynów Żywnościowych (CMŻ) dla Centrali Spożywczej (CS).
Sprzątnięto pozostałości fabryki Lilpopa (LRL), w SBS i PBP opracowano projekt
i już w 1952 roku skończył się stawiać budynek biurowy, w 1954 ośmiopiętrowy magazyn, rok później kilka mniejszych.
W 1953 r. doprowadzono tam bocznicę kolejową o dł. 1339 m, czterech rozjazdach i - uwaga! - promieniu łuku 190 mm.
Powierzchnia spółdzielonego terenu wynosiła hektarów 2 i metrów kw. 8764.
Gdy wszystko się ze sobą w miarę przegryzło i ustabilizowało, CS mogła już rozpocząć magazynowanie pod swojem prawdziwem obliczem
- jako
Zakład Gospodarki
Towarami Żywnościowymi Nr 1
WSS Społem!
Nieprzebrana ilość ziarenek zboża, kaszy
i mąki, miliony ton kryształków cukru, towary sypkie, niesypkie, dziki ryż były świadkami przebicia tunelu gazującego
i powstania alei Rewolucji Październikowej (w 1969), budowy ulicy Nowo-Ordona
i przezwania jej w Juliusza Ordona. Widziały płonące krążowniki w konstelacji Oriona, tajmlapsowały wypiętrzanie fabryki Karola Świerczewskiego, zamianę w VISa, estakady nad Kasprzaka... W pryzmacie cukrowego kryształka zmieniały się adresy: bladło Prądzyńskiego 25, aleja Prymasa Tysiąclecia 83 pączkowała z Październikowej Rewolucji 83.
Centrala się rozbudowuje. W latach 80-ych Społem dostawia jeszcze trzy bezkompromisowe wiaty typu "Pułtusk", dwa magazynki z blachy falistej i maciupki sklepik z gazobetonu. W 1990 r. wartość bojowa całości to 14 budynków oraz basen ppoż. kryty papą.
Fot. 2004 r.
Lata '90 to również zmiana taktyki w temacie sternika:
ZGTŻ Nr 1 wymyka się w Hurtownię Nr 1 warszawskiego oddziału Przedsiębiorstwa Hurtu Spożywczego (PHS), która po krótkiej chwili ześlizguje w Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe "Wola".
Na PT 83 następują niemal dwie dekady hurtu. Bolesny, szary hurt trwa do 2011 roku i kończy wraz ze sprzedażą PHU "Wola" za 111 i pół miliona.
Dwa warianty znaku "Woli". Pierwszy to Wola-PHU-Wola, drugi: dżast PHU. W ogóle większość społemowskiej identyfikacji ma problem z tęczą, ze spójnością lub z nazewnictwem ("Tanioch"). To bardzo szerokie, szalenie poetyckie zagadnienie. W ogóle.
Wracamy do dziś. Jedyny ziemski ślad, który zostawia po sobie PHU "Wola" to strona ze strukturą tamtejszego NSZZ. I dopóki ktoś nie wyciągnie wtyczki z kontaktu, wciąż będą tam dyndać pani Urszula z panią Marią Stanisławą.
W międzyczasie ludzkość rozwiązała zagadnienie magazynowania żywności - to zadanie przejęły śmietniki - rozbieranie Prymasa może więc trwać bez zakłóceń.
Za to nocami, nad dachami, kanałami, przymierając głodem krążą się rejestratorzy. >
Fot. Penetratorzy.
Terminatór - zaczęło się!
OdpowiedzUsuńAn Electric Storm in Hell, czy inny Bosch.
OdpowiedzUsuńTrwa natarcie na osi ulic Dworskiej - Wolskiej. Siły Imperium Konsumentów, po umocnieniu przyczółków w fabryce Dobrolin oraz Świerczewskiego, wygaszają ostatnie ogniska oporu Federacji Ludzi Pracy.
OdpowiedzUsuńOwocowych Świąt!
piękny wpis. epitafium.
OdpowiedzUsuńspłakałem się.
mam nadzieję, że dusze szarych cegieł poszły do nieba, do projektanta.
no i ta Limpopa.
OdpowiedzUsuńTak. Nic nie jest tym, czym wydaje się być na pozór.
OdpowiedzUsuńJa toże się płakałem, gdy to czytałem. Kolejne niepowetowanie..
I dziękuję za czujne przywołanie hasła "projektant". Zastanawiałem się, czy za deskami kreślarskimi SBS & PBP (to drugie to chyba Państwowe Biuro Projektów?) nie stali jacyś słynni Lecorbusierowie?
Wtedy będzie afera. I szybka odbudowa.