Błony krajowe odchodzą w niebyt. Trwa rozbiórka wieży obserwacyjnej - ostatniej pamiątki po fabrycznej warowni Fotonu.
Czynnik odpowiedzialny: Potop. Szwedzi. Volvo.
Rozumiem że procedura właściwa to zrobić zdjęcie na błonie, zeskanować i tak ojebać w Photoshopie, żeby nie było wiadomo czy to zdjęcie, czy Canaletto?
Ale są jeszcze foto-fundamentaliści z dalmierzami, zorkami lub innymi mju. Nie potrafią fotoszopa, więc go nie lubią. Zdają się tylko na to, co światło przyniesie. Klisze obrabiają tylko w ekologicznych materiałach, żeby światła nie psuć chemią. Zamiast skanera, używają kalki technicznej. Zazwyczaj chodzą w Conversach.
Ajemaj > ale pan Foton produkował na licencji Ilforda przecież. W każdym razie, teraz już nie będzie możliwości polubiania (lub nie) Fotopana. Osobiście, miałem do niego niedawno przypływ gwałtownych uczuć, wywołując filmy sprzed 20 lat. Wyszła żyleta! (i m.in. zaćmienie słońca, które fotografowałem w latach '90).
A na jakim nie Fotonie robisz? A jaką masz aparaturę?
Volvo to już zdaje się chińskie jest...
OdpowiedzUsuńa u Ciebie nic tylko ta domogryzarka w kadrach. faktycznie czas uciec, ale dokąd?
Nareszcie usuną ten stary syf i postawią ładne, nowoczesne domy. Jak na Jana Kazimierza.
OdpowiedzUsuńNo ale poza osiedlami, to co my teraz właściwie produkujemy?
OdpowiedzUsuńNawet zdjęć już nie będzie można robić.
A wyspa Lesbos jest przepełniona. Jak zawsze trzeba uciekać do przodu. Potem w dół.
Ja tam robię zdjęcia osiedli. Żeby pokazać, jak pięknie w Warszawie!
OdpowiedzUsuńWiem, Marcin. Ale na błonie nie robisz. A tylko błona potrafi oddać prawdziwe piękno (tak mówią).
OdpowiedzUsuńJa robię na błonie, ale nie fotonowskiej (stety? niestety?), bo jakoś nigdy nie polubiłem.
OdpowiedzUsuńRozumiem że procedura właściwa to zrobić zdjęcie na błonie, zeskanować i tak ojebać w Photoshopie, żeby nie było wiadomo czy to zdjęcie, czy Canaletto?
OdpowiedzUsuńAle są jeszcze foto-fundamentaliści z dalmierzami, zorkami lub innymi mju. Nie potrafią fotoszopa, więc go nie lubią. Zdają się tylko na to, co światło przyniesie. Klisze obrabiają tylko w ekologicznych materiałach, żeby światła nie psuć chemią. Zamiast skanera, używają kalki technicznej.
OdpowiedzUsuńZazwyczaj chodzą w Conversach.
Ajemaj > ale pan Foton produkował na licencji Ilforda przecież. W każdym razie, teraz już nie będzie możliwości polubiania (lub nie) Fotopana.
Osobiście, miałem do niego niedawno przypływ gwałtownych uczuć, wywołując filmy sprzed 20 lat. Wyszła żyleta! (i m.in. zaćmienie słońca, które fotografowałem w latach '90).
A na jakim nie Fotonie robisz? A jaką masz aparaturę?