Audycja opowie najprawdziwsze Słońce, ostatnie ze starego, wymierającego z głodu rodu, vuala >
Exif Spojrzenie było mostkiem przy stadionie Hutnika, nad Wisłostrada,
w Warszawa (52°18'07.7"N 20°56'48.7"E). Aparat był Pentax. Film niskoczuły.
w Warszawa (52°18'07.7"N 20°56'48.7"E). Aparat był Pentax. Film niskoczuły.
My jednak zaćmiliśmy się całkowicie, znaczy był Balaton. Płytko, ludno, niezrozumiale.
OdpowiedzUsuńI Baltona była.
OdpowiedzUsuńZ baltonowskich wspomnień ostał się jeno chleb i phz sa.
OdpowiedzUsuńHleb, hlew i Polska od morza do morza!
Usuńpodziwiałem w Kazimierzu nad Wisłą, z gośćmi ze Świata.
OdpowiedzUsuńZa Kazimierzem przepadam równie mocno, jak Marcin za drugą połową. Zawsze czułem się tam bardzo nieswojo. Chyba jakąś krzywdę mi zrobił w poprzednich wcieleniach.
Usuńmiałem na myśli miasteczko.
UsuńJa też. Wkazimierz n/Wisłą jest tylko jeden. Bo na ten krakowski mówi się chyba Nakazimierz.
UsuńNopaczpan - a jażembył natenczas w nieodległym Sandomierzu, też nad Wisłą (choć bez gości ze Świata).
Usuńw Sandomierzu byłem parę dni później. może na siebie wpadliśmy?!
UsuńBardzo nie lubiłem drugiej połowy lat 90. i cieszę się niezmiernie, iż uległa zakończeniu.
OdpowiedzUsuńDruga połowa lat dziewięćdziesiątych myślała o Tobie to samo? :)
OdpowiedzUsuńJa nie uległem zakończeniu a ona tak, zatem widać, kto miał rację.
UsuńWróci już za 79 lat.
UsuńCiekawe co powie..
!!! Komentarz nadzwyczajny !!!
OdpowiedzUsuńDzisiaj na TVN24 był identyczny ustaw tematyczny: zaćmienie + UFO! Noniemożebyć! Dodatkowo USA UFO jest niemal takie same, jak zapamiętane lornetkami w 88! Też miało dziurki (trzy dziurki)! Na zdjęciu tego nie widać, bo dobrze, że w ogóle coś widać!
To wszystko jest ogromnie, ogromnie nadzwyczajne.