sobota, 14 października 2017

Wiek dewastacji

Na dzielnie padł blady strach i ludzkie pojęcie o wyobrażeniu.
Sąsiad patrzy sąsiadowi z ukosa, czy nie ma aby kawałka muru na rękach, czy aby gaz mu się z mankietów nie sypie. Zaś za wskazanie można dostać przysmaczek.


Cholera! Cholera jasna! Przecież podobnie było już równo przed stu laty,
gdy w cholernym 1917 roku (za gubernatora Beselera i tego cholernego Gazowego Towarzystwa z Dessau) zniszczono drewniane ogrodzenie na gaz! Fakt, wtedy w Warszawie panował ciężki głód, mróz, Niemiec i niemoc okupacyjnej nocy. Fak. Na opał rozebrano wszystkie nie tylko płoty, ale też otaczające na ogół Wolę cholerne wiatraki. A jak wiadomo wiatraki muszą być zdrewniane, bo sieją wiatr, fck.
Wtedy właściciele Woli nie funkcjonowali jeszcze fundacją, a już fundowali 10 tysięcy.


Teraz nie ma jeszcze okupacji, lecz jest dewastacja i apel rodzinnej fundacji
o beżowej nazwie. Co możemy wyczytać z apelu? Widzimy, że "Pojęcie o wyobrażeniu" o nic nie prosi. Jedynie twardo informuje i rozdaje stawkę.
Po prostu wie, że są sprawcy i że nieuchronnie nagrodzi za ich wskazanie. Wyciąga też rękę. Roszplakatowała się szeroko po drzewach, po szkwerach, po zakazach pisania. Właściciele Woli mogą wieszać gdzie chcą.

Pojawił się również ich kolorowy apel w "Echo na Woli", krótkiej gazecie, skierowanej głównie do czytelnika nie używającego Adblocka.

Sto lat temu sprawcy zostali wskazani, skazani i powieszeni.
Ale jak będzie tym razem? Czy wskazanie nastąpi za podaną kwotę, czy mieszkańcy Woli nabiorą wodę i podbiją właścicielom stawkę? W końcu co to jest 10 tysięcy? Dwa ajfony lub słoik kawioru? Heelo o oooł *
_________
* w wersji agent Cooper

Wkrótce będzie więcej slajdów, więcej murów i gazów! Już jutro rozmnożymy różne teorie, czyniąc szerokie dewastacje! Uchylimy rąbka wielkiego clandestino i chwycimy brzeżka nadziei!
Kombak!


6 komentarze:

  1. Czadowy wpis !

    Na Śląsku są podobne, z nagrodą 1 miliona za wskazanie wampira.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czarnorynkowa cena za wampira jest w bieżącym roku o wiele wyższa. Zbliżyła się już do ceny za odłów 10 kg elfa, 1 dkg jednorożca i pół litra Szatana.

    OdpowiedzUsuń
  3. a propos 'agent Cooper' - nie wiedziałem jak bardzo to zryta bajka, ten The Return. wygląda na to, że Lynch, jak Kaczyński, uważa że drugiej szansy nie będzie i jedzie po bandzie. wszak mu kiedyś, jak tamtemu, obcięto sezon...

    OdpowiedzUsuń
  4. Kaczyński też ma swój serial – "Manhunt: Unabomber" (niezły zresztą).
    Powrót Coopera to arcydzieło sztuki podróżniczej! Sztuki nocnej oraz sztuki dziennej.

    OdpowiedzUsuń
  5. sztuki nocnej, hę?
    a The Woodsmen to pewnie też Polacy...

    OdpowiedzUsuń
  6. Jednego takiego spotkałem dziś w Centrum. Też chciał ognia (plus złotóweczkę) i twierdził, że oni wszyscy to Żydzi.

    OdpowiedzUsuń