5 sierpnia Meksyk na róg Płocka, Wolska, Wola. Obok Ursus i tablica zamordowanych 7 tysięcy. Pod spodem kość słonia ze stacji metra w szklanej trumience. Gra w kości jest elementem dzielnicowej rozgrywki. Po rzezi nie ma śladu, lecz są jej śladami spacery.
1 sierpnia Ukrainka na Grzebowskiej róg pod muzeum sprzedaje opaski z kotwicą za 15 zet. Kotyliony, balony, 77 fiesta. Kolory. Świat wojny nie jest czarno-biały. Wielobarwny jest jak skrzydło pięknego, pięknego motyla, co oskrzydla mrok. Stołeczne Powstanie było najbarwniejszym powstaniem w historii koloru. Śmiałkowie, przecież też się śmiali. Niebo błękitem dymiło, czerwień krwawiła, a słońce świeciło nieczarno.
*Stołeczne Powstanie Słoneczne- biło 63 promieniami- gorącej krwi roześmianej- prosto w okupanta twarz. *Świat wojny jest wybuchem wielobarwnej emocji mocnej bomby. Apogeum- trwożny- zbity aż zabity, w nieskończoność wybity- srogi- w pysze rozkwitły, z płaczu, do śmiechu, przez łzy- dzieło- atomowy grzyb- wskrzeszony- jak ogień w lesie, przez dzikusów rozpalony- dla hot hecy- nieświadomej grozy. Taki jaki był na Nagasaki i na naszej Stolicy- tylko bardziej rozmieniony na drobne.
OdpowiedzUsuń*Festyny słonia i Justyny- kości- pierwszej jakości .!. *Fiesta jest ta- koścista kwestia. PS. Może słoń zginął też męczeńską śmiercią.
Bohaterom chwała a szwabom wała .!.
ała! Nie mieszaj atomu, bo nam Białorusini nieoficjalnie podrzucą.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNiesamowity blog, czasem mam gęsia skórkę czytając go...
OdpowiedzUsuńGenezis! Znowu nie zdążyliśmy odpisać na ważki komentarz! Jak już stawiamy ważką kropkę, to Ty znikasz komentowanie. A chcieliśmy odpisać: tak, nie, nie wiem.
OdpowiedzUsuńAutocenzura sklasyfikowała komentarz jako rażący głupotą / rażąco głupi, mając wzgląd na higienę psychiczną czytelników i Redakcji.
OdpowiedzUsuń