Dodatkowe europostrzeżenia z 12/13 czerwca chwycone okiem redakcyjnego rowera. Było byczo i morowo. Prócz helikoptera i kibitek na sygnale,
w którejś sekundzie słychać nawet strzały.
Nie ukrywamy, że plik jest big, jednak sam film — średni.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą warzywa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą warzywa. Pokaż wszystkie posty
piątek, 15 czerwca 2012
czwartek, 14 października 2010
Żuk
scyclu: Przygoda z Przyrodą
Od kilku dni można podziwić żuczka w szkarłatnym upierzeniu, prawdziwego żelaźniaka, który uwił sobie gniazdko przy warzywniaku róg Górczewska/Płocka.
Żuczek charakter ma dobry, pomnikowo-transportowy, lubi kartofle
i jabłka, w ogóle nie jest płochliwy i wyglada na to, że zostanie tutaj na dłużej.
Na Wolę przybył spod Ostrołęki, ze wsi Kunin - nie mylić z wielkopolskim Koninem! - gdzie pełnił funkcje gaszące.
(Lub nieniebawem lub nie padnie w ogóle. Po prostu, takie jest życie..)
Od kilku dni można podziwić żuczka w szkarłatnym upierzeniu, prawdziwego żelaźniaka, który uwił sobie gniazdko przy warzywniaku róg Górczewska/Płocka.
Żuczek charakter ma dobry, pomnikowo-transportowy, lubi kartofle
i jabłka, w ogóle nie jest płochliwy i wyglada na to, że zostanie tutaj na dłużej.
Na Wolę przybył spod Ostrołęki, ze wsi Kunin - nie mylić z wielkopolskim Koninem! - gdzie pełnił funkcje gaszące.
Trwają prace nad studium zagospodarowania żuka w celach hotrodczych.
O jego wynikach kapnie tutaj niebawem informacja.
(Lub nieniebawem lub nie padnie w ogóle. Po prostu, takie jest życie..)
Subskrybuj:
Posty (Atom)