Aby stało się jej zadość i zostały zachowane odpowiednie proporcje, polecimy teraz prosto w twarz Pisu.
Ich kandydat nr 10, ukazał się przedwczoraj:
a. rano, pod pedetem;
b. po południu, pod Cmentarzem Wolskiem.
W telegraficznym skróceniu: Piotr Müller jest liderem młodych ludzi, niezliczonym stypendystą i laureatem przeróżnych olimpiad. Jest też najmłodszym kandydatem do sejmu nowej historii, bo zrodzonym po okrągłym stole. Studiuje na UW, gdzie pełni olbrzymią ilość funkcji przewodzących i aktywizacyjnych.
Jako student i absolwent "jednego z najlepszych liceów w Polsce"
* stawia na rozwiązywanie problemów młodzieży poprzez edukację. Herr Müller jest zdecydowanie bardziej nowoczesny & innowacyjny niż jego konkurent piętnastka. Ma tyle stron w sieci, że aż trudno policzyć. Kwatera główna to
piotrmuller.pl, jego twarz jest obowiązkowo
na fejsie,
tłiterze i
w plusach goglach. Ma też bloga na Blogerze, Niusweeku, Prawica.necie i pewnie jeszcze w wielu innych miejscach.
Od strony osobistej, bardzo dużo naświetla ojcem Edwardem Müllerem, gdańskim opozycjonistą więzionym i prześladowanym, a w nowych czasach dwukrotnym pośle oraz jednokrotnym kawalerze KKOOP.
To tyle z wiedzy, którą można zaczerpnąć o kandydacie z jego stron w sieci.
Młodemu Müllerowi życzymy powodzenia i samych szóstek!
Wkrótce kolejna audycja w naszym bloku wyborczym! Stejtjun!
____________________________
* [przyp. red.] Chodzi o II LO w Słupsku, bo z jego stron nie można się niczego dowiedzieć o stronach, z których pochodzi; można jednak zaryzykować ostrożne stwierdzenie, iż urodził się w Słupsku. Nic też nie wiadomo o dacie jego urodzin, zodiakaliach, wyznawanych bogach i imieniu ulubionego misia. Grunt, że jest młody.