piątek, 3 lutego 2012

Piekielny folwark

oraz koncentracja gburów pod Kościerzyną.


czwartek, 2 lutego 2012

Konsternacyjny

Kilka dni temu odbyły się huczne obchody Dnia Pamięci o Ofiarach Holo-
caustu i — jak co roku — przed szereg wyszedł szereg pomysłowych akcji upamiętniających. Jedni bawili się w esesmański glamour ku przestrodze, inni balowali we Wiedniu*.

Nawiązując się w ten styl lekkiego pamiętania, wyświetlimy nieznaną kartę
z obozowej demonologii.



O pamięci, przypomina z umorem także nasz stały koresspondent holocau-
stu z Bydgoszczy:


 __________
* informacja doniesiona przez GzD; rycina via Gazeta Toruńska.

wtorek, 31 stycznia 2012

Doktor K.S.

Dzisiaj, łączymy się w eterycznym bulu z Toruniem, skąd zapowie się następny doktor na naszej niewesołej, lwolskiej fali:


poniedziałek, 30 stycznia 2012

Z urzędu


Na rozgrzewkę dla zmarzniętych petentów, urząd dzielnicy Wola wytoczył plenerowy teatr lalek. Spektakle będą rozpowiadać bajki i pomówienia
z życia urzędnikow wyższego szczebla oraz popularyzować dzieje kładki
z ul. Chłodnej. Hitem sezonu ma być dramat rekonstrukcyjny o wolskim wiatraku.

sobota, 28 stycznia 2012

Kulturowy park

Przy okazji pod post-spodem, przypomniało się nam istnienie takiej jednej rewelacyjnej strony o warszawskich fortach. Pojawiła się chyba 2 lata temu
i była związana z bardzo fajnym projektem zawrócenia tam życia, pod hasłem: "Park kulturowy zespołu fortyfikacji XIX-wiecznej Twierdzy Warszawa".

Idea superancka, połączona z konsultacjami, spotkaniami i widoczna w mediach. W dodatku, przewidywała rewitalizację WSZYSTKICH carskich obiektów, co uwzniaślało ją do niepojętych granic (szczególnie przy war-
szawskich realiach zabytkowej ochrony).
Strona była dość skromna, ale zawartość, jak wspomnieliśmy, była tip-top (pdfy z planami hipotecznymi rejonu każdego fortu i niefortu, opisy histo-
ryczne i współczesne, listy wlaścicieli każdej działki obęjtych projektem, kolorowe zdjęcia, kolorowe linie, ciach! czerwona, ciach! zielona, satelita)... Dużoduużo smakowitości. Kto tam kliknął, ten wie.

No i szukamy pod tym hasłem parkowo-kulturowym, fortyfikacyjnym.
A Gogle milczą. Jedyny link znajdujemy na stronie pani prezydent, chwalącej się sukcesami ubiegłej czterolatki (przed wyborami sobie zrobiła).
Tam jest po zlewej meni > klik: zabytki > klik: parki kulturowe War-
szawy
— słuchacze już się zapewne obsłużyli. No i mamy wreszcie ten park, wyśledzony nowoczesną metodą Klaudiusza z Polsatnius.

Ostateczny klik w linkin parka TWIERDZAWARSZAWA.pl kończy nasz zajadły reportaż śledczy.

Vłala!

ps. Ślad po parkowej utopii (na umowę o dzieło) jest jeszcze w jednym zakamarku twierdzy UM — w zabytkach. I oprócz pejdżnotfaundów, również mamy tam obrazek tematyczny — uroczy, ważący tylko 7,7 MB
(tj. 2 362 x 3 450 pix) do samodzielnego montażu plakatem na drukarce.
Tak że, lepiej nie klikać.

Post-mortem sportem


Jeden z budynków na terenie Legii powązkowskiej pożarty pożarem. Zauważony latem, ale nie wiemy kiedy dokładnie się żarło.
W każdym razie, to jedna z pamiątek po Wytwórni Amunicji Nr 1, która siedziała onegdaj w Forcie Bema. Jak słuchacze dobrze wiedzą, tam jest cała kolonia takich dworkowych domków urokliwych; moża snuć domysł, że były przeznaczone dla amunicyjnej kadry.
Po wojnie też siedzialo tam wojsko (tyle, że ludowe), potem wojsko klubowe (Legiunia). Następnie weszły cywilne knajpy, hotele, hurtownie, wianki cu-
downe i plany na osiedla ogromne. Ostatnio: rozpierducha S8 + wojskowe niewiadomoco w wydaniu agencji mienia AMW.

Rejon bardzo tajemniczy, chytry i od wielu lat systematycznie odchodzący.

_______
To miało być wyświetlone w ostatnim konkursie trzymaczy, ale nie chcieliśmy zaburzać baseńskiej harmonii. Jeśli ktoś ze słuchaczy chciałby więcej eteru
o tym miejscu — prosimy prosić redakcję


niedziela, 22 stycznia 2012

Najs v.3

Notsołnajsnius sprzed chwili:


bo rządziciele się pogubili i operetkowo się zrobiło. Będa stawiać cyberkoksowniki.

Najs v.2

Wojna wchowanego trwa i rozwija. Portale informacyjne zatrąbiły już relacjami minuta po minucie, znikaja kolejne govstrony, trwają potyczki dezinformacyjne, za które personalnie zostają odesłani w krainę servera not respondinga, rzecznik Graś i Kłopotek poseł, syn Alfonsa i Anastazji.
Emocjonującym zjawiskiem jest rzeź komentarzy, systematycznie i na odlew dokonywana w TVNie i, w mniejszej skali, w GW. Cenzura w temacie dotyczącym cenzury rzezana przez walczące z cenzurą media, jest groteskowa i niesympatyczna.

Np. poniżej, zaobserwujemy, jak redukowała się liczba komentarzy
na TVN24. Vłala!

godz. 00.04

godz. 03.18

Teraz, wpisy utrzymują się na podobnym pułapie, jak po rzeźniczej moderacji.
Oprócz tego, TVNy przerzuciły się tematem z Kontaktu 24 na jedynkę 24, gdzie pierwszy komment brzmiał mianowicie:
Lecz już po chwili okazało się, że coś im tam naruszył i zbladł:

...

Obserwacja mediów jest jak zawsze o wiele ciekawsza, przynosi więcej wyciągania, niż sam przebieg opisywanych przez nie faktów. Anonimy jednak proszą, żeby mediów nie atakować, bo dzięki nim będą słynni.

A tak ponadto, atack ACTA płynie sobie dalej*:


___________
* czyli awaria serwerów, jakby skomentował to wyłączony z przeciążenia rzecznik.

Hańba winna

Ilekroć otwieramy wredakcyjną butelkę, wzdryga nas nabijanie się godła korkociągiem. Policzek to niebywaly, cyniczny i antypolski. Pisaliśmy do wieeeelu organizacji, którym kraj leży orłem na sercu, ale nie padł żaden odbiór.


Nie dość, że alkohol zagładą Polaków i że trzeba za niego płacić, to z każdym otwartym korkiem kalamy się na własne gniazdo piastowskie.
Wstyd na Euro i w ogóle.