Jutro kąpiele.
Niedziela, podług miary.
piątek, 17 lutego 2012
Gadanie
Rzeźba pamiątkowa, pierwszy raz spojrzana, która nam spowodowała duży podziw. Od 1928 roku mieszka w Düsseldorfie, gada i poniża o zatamowa-niu podstępnego gada przyrody przez Niemców. Jest na tyle atrakcyjna, że uniknęła bombardowania RAFu w 1943 r.
Bardzo nam się zamarzyło zajechać w Nadreny i ją uwolnić z kajdana.Tak ją opisał nasz koresspondent z NRF:
Osobliwe pomniki. Zwierzęta odgrywały dotychczas w dziedzinie pomników i grobowców rolę tylko symboliczną, użyte natomiast jako tematy do pomników stanowią pewną osobliwość. Taki oryginalny pomnik, przedstawiający węża w okowach, wzniesiony został w Düsseldorfie. Tą formę wybrano dla upamiętnienia daty ukończenia budowy olbrzymich tam, zabezpieczających miasto od wylewów. Wąż w okowach — to obraz poskromienia wrogich sił przyrody, pomnik zatem, aczkolwiek uderza niezwykłością, ma pewne umotywowanie.
Na marginesie, należy wspomnieć o dużym przywiązaniu Niemców do gadziej stylistyki — o ich honorowej tarczy za udział w rozdeptaniu antyfaszystowskich nastrojów Warszawy.
SS-proj.: SS-Benno von Arent
Na tropach wężowego śluzania po Durnymdorfie spotkamy jeszcze jeden pomnik z żyjatkami w roli głównej. Powstał w 1932 r. z dłuta p. Rübsama Juppa i jest jednym z elementów mauzoleum, upamiętniającego proroczo liczbę roku Marsa.
Tyka jednak wydarzeniami wcześniejszymi, bo udziałem 39-go regimentu dolnoreńskich fizylierów we wojnie 1871 roku i wojnie nr I.
Pomimo, że powstał w '32 roku, to jego uroczystą inaugurację zdetonowano w lipcu '39. Dzisiejsi Niemcy twierdzą jednak, że chodzi tu wyłacznie o sztukę i męstwo, i nalegają, aby absolutnie nie łaczyć kamiennych ludzików z Adolfem.
Pocztówkową relację uzupełnimy wizerunkiem współczesnym. Znajdziemy ją w metapolitycznej Wikimedii (lub tutaj w wersji tekno).
Jak widać, jedno ze stworzeń zostało trafione aliancką bombą lub uciekło do Argentyny.
I to tyle gadania wężykiem.
Etykiety:
1939,
1944,
numerologia,
rzeźbienie,
zagranica,
żyjątka
czwartek, 16 lutego 2012
Koń rogaty
Po dzikich ekstrawagancjach dr Carvera i chwilowym zastoju w relaksie,
do stolicy zjechały się kolejne atrakcje. Dziś anonsujemy menadżerię
p. Praüscher, a już niebawem otworzy się Muzeum-Panopticum pani Bieńkowskiej.
do stolicy zjechały się kolejne atrakcje. Dziś anonsujemy menadżerię
p. Praüscher, a już niebawem otworzy się Muzeum-Panopticum pani Bieńkowskiej.
środa, 15 lutego 2012
wtorek, 14 lutego 2012
Idy marsowe, Wenera sektor 7.
Sięgnęliśmy do kalendarium gwiezdnych zapowiedzi na rok 1939
— jakie było jego widzenie z astroperspektywy roku nr 38.
— jakie było jego widzenie z astroperspektywy roku nr 38.
Pierwszym tytułem serii proroczo-astralnych artykulacji jest ogólne vuala...
Najbliższa tradycyjna zmiana warty na wieczystym posterunku kosmicz-nym mieć będzie miejsce w godzinach popołudniowych dnia 21 marca 1939 r. Nastającym wówczas nowym rokiem astronomicznym zaopiekuje się kolejno planeta Mars.
Kolejny tekst, zagląda się we wrzesień:
Rozprzestrzenia się duch reformatorski. Nowe zmiany i projekty przyszłoś-ciowe stają w ogniu dyskusji. Partie dochodzą do głosu. Wynalazcy, artyści i uczeni ogłaszają swoje pomysły. Prasa wykazuje wzrastające ożywienie. Wzrasta też ogólna namiętność, osiągając punktu szczytowego w drugiej połowie miesiąca. W tym też okresie kłębi się nad światem nowy zwał chmur ołowianych, z których raz po raz — zwłaszcza w ostatniej dziesiątce dni — odzywa się głuchy pomruk nowej burzy. Pokój polityczny i społeczny jest znowu zagrożony. Nieprzychylny okres dla rządów, finansów, handlu, komunikacji i przemysłu. Katastrofy żywiołowe.
[...] Z epidemij szerzą się w latach Marsowych przeważnie choroby o pod-kładzie gorączkowym oraz biegunka krwawa. Umysły ludzkie bywają wię-cej gwałtowne, wojownicze i do sporów skłonne.
[...] Z epidemij szerzą się w latach Marsowych przeważnie choroby o pod-kładzie gorączkowym oraz biegunka krwawa. Umysły ludzkie bywają wię-cej gwałtowne, wojownicze i do sporów skłonne.
Przyjrzyjmy się jeszcze horrorskopowi.
Przyjrzyjmy się jeszcze horoskopowi kanclerza Hitlera [...]. Horoskop ten kazał Hitler zawiesić w swoim gabinecie partyjnym.
Na wschodzie nieba ukazuje się pogranicze znaków Wagi i Skorpiona z U-ranusem, planetą rewolucjonistów i bojowników o nowe idee. Jasno i do-bitnie wynika z tej konstelacji, że Hitler jest urodzonym buntownikiem i reformatorem. Niemcy i Europa za jego życia nie przyjdą do całkowitego uspokojenia. Wskazuje na to również Mars, wtórny geniusz planetarny Kanclerza, zasiadający w znaku Taurus-Byka w sektorze 7 jego horoskopu, w połączeniu z Wenerą i kwadraturze z Saturnem. O opozycji tej Marsa pisze angielski astrolog Raphael w swej „Mundane Astrology", strona 36, co następuje:
„Mars w polu 7 wskazuje na wielkie niebezpieczeństwo dysput międzyna-rodowych, zatargi z obcymi mocarstwami, niezadowalający stan spraw za-granicznych i niebezpieczeństwo wojny. Wrogowie znajdują się w części świata, odpowiadającej zodiakalnej pozycji Marsa…"
Mars Hitlera zasiada w Byku, który jest również znakiem Polski. Odpowied-nikiem geograficznym tego znaku jest kierunek wschodni. A więc wrogami Hitlera są przede wszystkim narody i państwa wschodnie. Są nimi Sowie-ty! A kiedyś będzie może również i Polska! Pozycja Marsa tłumaczy też de-monstracyjne nazywanie przez Rzeszę zajętej Austrii — Ostmarką. Terenem ekspansji Hitlera i przyszłej wojny będzie na podstawie jego ho-roskopu raczej wschód niż zachód Niemiec.
Wierzymy jednak również pokojowym gwiazdom Hitlera, zwłaszcza Słońcu i Wenerze w sektorze 7, również w polskim znaku Byka, której konstelacji zawdzięczamy w pojęciu praw kosmicznych Pakt Nieagresji Polsko-Niemie-cki i stałe komplimenty Hitlera, wypowiadane przezeń w prawie każdym wielkim przemówieniu...
Na wschodzie nieba ukazuje się pogranicze znaków Wagi i Skorpiona z U-ranusem, planetą rewolucjonistów i bojowników o nowe idee. Jasno i do-bitnie wynika z tej konstelacji, że Hitler jest urodzonym buntownikiem i reformatorem. Niemcy i Europa za jego życia nie przyjdą do całkowitego uspokojenia. Wskazuje na to również Mars, wtórny geniusz planetarny Kanclerza, zasiadający w znaku Taurus-Byka w sektorze 7 jego horoskopu, w połączeniu z Wenerą i kwadraturze z Saturnem. O opozycji tej Marsa pisze angielski astrolog Raphael w swej „Mundane Astrology", strona 36, co następuje:
„Mars w polu 7 wskazuje na wielkie niebezpieczeństwo dysput międzyna-rodowych, zatargi z obcymi mocarstwami, niezadowalający stan spraw za-granicznych i niebezpieczeństwo wojny. Wrogowie znajdują się w części świata, odpowiadającej zodiakalnej pozycji Marsa…"
Mars Hitlera zasiada w Byku, który jest również znakiem Polski. Odpowied-nikiem geograficznym tego znaku jest kierunek wschodni. A więc wrogami Hitlera są przede wszystkim narody i państwa wschodnie. Są nimi Sowie-ty! A kiedyś będzie może również i Polska! Pozycja Marsa tłumaczy też de-monstracyjne nazywanie przez Rzeszę zajętej Austrii — Ostmarką. Terenem ekspansji Hitlera i przyszłej wojny będzie na podstawie jego ho-roskopu raczej wschód niż zachód Niemiec.
Wierzymy jednak również pokojowym gwiazdom Hitlera, zwłaszcza Słońcu i Wenerze w sektorze 7, również w polskim znaku Byka, której konstelacji zawdzięczamy w pojęciu praw kosmicznych Pakt Nieagresji Polsko-Niemie-cki i stałe komplimenty Hitlera, wypowiadane przezeń w prawie każdym wielkim przemówieniu...
Na koniec tej ciarkoskórnej wiedzy — rozpiska dniowa.
poniedziałek, 13 lutego 2012
Przebijanie krowy
Żeby nie pozostawiać słuchaczy w świńskim nastroju, wyemitujemy teraz słodką rycinę z krówką ®.
Jeszcze pociągniemy się po przyrodzie prezentując kolejne ryciny, tym razem — pomiarowe. Albowiem nigdy nie wiadomo, kiedy przyjdzie czas pomierzyć ptaka lub ssaka.
Na koniec: hepiending!
— oraz — przyjemnościowa, niewarszawska zagadka! pt. "Co to słuchaczom przemawia"? Na zwycięzcę odpowiedzi czeka zwycięstwo.
Poza tem, dzisiaj była masowa mowa o likwidacji ul. Krowiej, bo develo-
persowi, który ma zbudować apartamenta w miejscu fabryki Ogórkiewicza, nie podoba się nazwa. To błąd, bo taka "Villa Crovia" lub "Krowi Residens" mogłyby znacznie ocieplić praski, niezbyt radosny, wizerunek.
.
Jeszcze pociągniemy się po przyrodzie prezentując kolejne ryciny, tym razem — pomiarowe. Albowiem nigdy nie wiadomo, kiedy przyjdzie czas pomierzyć ptaka lub ssaka.
.
Na koniec: hepiending!
— oraz — przyjemnościowa, niewarszawska zagadka! pt. "Co to słuchaczom przemawia"? Na zwycięzcę odpowiedzi czeka zwycięstwo.
niedziela, 12 lutego 2012
Mostek
Dzisiej zapowiedziano, iż z wiosną popłynie skromne otwarcie
północnej przeprawy po noblistce, my zaś, ujawniamy nieznany przeciek
z jej zamknięcia.
północnej przeprawy po noblistce, my zaś, ujawniamy nieznany przeciek
z jej zamknięcia.
Subskrybuj:
Posty (Atom)