Kamienica Wolska 54, tzw. hrabiak, po kilkudziesięciu latach dostanie świeżą twarz. Po pomalowaniu na jasno 2 lata temu tyłu hrabiego, nadszedł czas na przody.
Tak, bo to prawda.
Już w piątek znakomita firma Uzet-Ruszt (Pogorzel, ul. Świerkowa 7) postawiła tam ruszt ramowy typu "Plettac 70" z dop. obc. 200 kg z metra.
^
W łikend akcja nabrała tempa i na fasadzie odbyły się dni otwarte.
Rusztowanie zwiedziło liczne grono lubiących patrzeć z góry, publiczność powracająca z szóstych obchodów oraz kilku lokalnych samobójców.
Na dachu spłonęły ogniska, śpiewy i śmieszne kawały tańczyły bez końca.
Z góry na dół poleciało się parę butelek i kapsli z butelek. Dopuszczalne obciążenie nie zostało przekroczone. Poza drobnymi otarciami naskórka nikt miał urazu.
Tak było.
Czy w kamienicę wrócą te marmury, alabastry, sanacyjne półkolumny
i kamienne balkony? Na razie w temacie urody nic jeszcze nie zapadło. Trzeba by spytać Krasuckiego zastępcę.
No bo tak.
Do tematu jeszcze wrócimy, jak tylko wrócimy.
Stej tjun,
co nie?